Towar

POwrót działalności POrtalu RybaForum

Drodzy czytelnicy, przez długi czas jedyne prawdziwie rzetelne w POlsce źródło informacji było sieciowo niedostępne. Sytuacja ta została wywołana przez związek PZW oraz innych MISTYFIKATORÓW i krzywoprzysięzców. Zaatakowanie naszych mediów to bezPOśrednia napaść zbrojna na suwerenność i niePOdległość wszystkich POlek, POlaków, Rodek oraz Rodaków. Rybaforum niczym feniks POwstaje z POpiołów, POwraca jeszcze silniejsza aby głosić prawdę narodowi POlskiemu. Mówimy stanowcze NIE dla manipulatorskich zagrywek naruszających wolność POlaka!!! W imię niePOdległej POlski odśpiewajmy razem PIEŚŃ PATRIOTYCZNĄ

ROTA

Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy POgrześć mowy
POlski my naród, POlski lud,
Królewski szczep Piastowy

Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam doPOmóż Bóg!
Tak nam doPOmóż Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha

Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam doPOmóż Bóg!
Tak nam doPOmóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił

Wielki połów Troci Polskiej, 1989r, jezioro Brynickie
Wielki POłów Troci POlskiej, 1989r, jezioro Brynickie

Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam doPOmóż Bóg!
Tak nam doPOmóż Bóg!

Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię, na jej cześć
POdnosi czoła dumne

Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam doPOmóż Bóg!
Tak nam doPOmóż Bóg!

POzdrawiam wszystkich naszych czytelników, oraz CZYTELNICZKE 🙂

– Jakub Sumwa

Prezes

Udostępnij

O autorze

Z zamiłowania wędkarz, z wykształcenia doktor zielarstwa i terapii roślinnych, z zawodu przewodniczący rady wędkarskiej w okręgu zachodniopomorskim. W domu wierny mąż i dumny ojciec, w naturze łowca największych okazów. Lubuje w starych winach, młodych kobietach i zarybionych łowiskach. Trzykrotny mistrz jiu-jitsu i zdobywca nagrody Złotego Suma za zajęcie pierwszego miejsca w turnieju 3 łowisk w Kożynkach Górnych.

7 komentarz

  1. Jakubie, jesteś mistrzem manipulacji, ale tym razem nie przejdziesz. Wiem, że próbujesz obarczyć PZW winą za znikające ryby w Polsce, ale jeśli chcesz mówić o prawdziwych winnych, to może zacznij od tej tajemniczej kolacji sprzed 13 lat. Pamiętasz, co wtedy się wydarzyło, Jakubie? Pamiętasz, jak siedziałeś w ekskluzywnej restauracji z Donaldem Tuskiem, łamiąc się w luksusowym gronie, opowiadając, jak to PZW jest rzekomo „bezużyteczne” i jak wy, dwójka zasłużonych ‘patriotów’, postanowiliście załatwić sprawy po swojemu? To wtedy zaczęły się prawdziwe zmiany, bo po tej kolacji coś dziwnego zaczęło się dziać.

    Rok później ryby zaczęły masowo wymierać, ale nie z powodu PZW, jak to teraz sugerujesz. PZW wtedy już zmagało się z trudnościami, a wy, zamiast zająć się prawdziwym zarządzaniem zasobami, postanowiliście przerzucić winę na związek, ładnie przygotowując podłoże pod obrzucenie nas błotem. To wasza zagrywka, Jakubie, a teraz próbujesz to zrzucić na nas, mimo że to wy, Tusk i Ty, mieliście wtedy dostęp do decyzji i środków, które miały zrujnować polskie wody w imię niejasnych interesów.

    Nie wiem, czy to przez te kieliszki drogiego wina, czy może przez pieniądze, które wtedy zaczęły płynąć z różnych stron, ale po tamtym spotkaniu zaczęły dziać się rzeczy, które doprowadziły do spadku zasobów rybnych w Polsce. Nie mów teraz, że to przez złe zarządzanie PZW, bo to Ty, przyjacielu, jesteś odpowiedzialny za te decyzje. Jak cudownie jest grać na emocjach ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym, jak wyglądała prawdziwa gra za kulisami, prawda? Tylko że teraz, zamiast przyznać się do swoich działań, rzucasz błoto na tych, którzy wciąż starają się ratować, co się da.

    I to nie jest przypadek, że po Waszym spotkaniu zaczęły się problemy finansowe PZW, że zabrakło funduszy na zarybianie i na ochronę polskich wód. To wasza robota, Jakubie. Wszystko zaczęło się od tego, co wy ustaliliście wtedy, za plecami wędkarzy, którzy wciąż ufali, że PZW działa w ich imieniu.

    Masz czelność mówić, że to my, wędkarze, jesteśmy odpowiedzialni za zniszczenie polskich łowisk, kiedy to wy, Tusk i Ty, sprzedaliście przyszłość polskiego rybactwa dla własnych korzyści. W końcu to na nas spadły wasze błędy, a teraz to my musimy płacić za wasze zniszczone wody i wymierające ryby. Pamiętaj, Jakubie – wędkarze nie zapomną. I nie będzie już można ukryć prawdy.

    Więc następnym razem, zanim zaczniesz wygłaszać swoje głupie teorie o PZW, pamiętaj, że to ty i Twój kumpel Tusk zasialiście ten chaos. To wy podjęliście decyzję, która doprowadziła do tego, że ryby zaczęły znikać, a PZW musiało walczyć o przetrwanie. Ale wy na pewno tego nie widzieliście, prawda? Bo przecież wasze portfele i wasze 'kumpelskie’ interesy były ważniejsze.

    I jeszcze jedno: wędkarze już wiedzą, co się stało. A wy nie możecie dłużej kryć swoich zbrodni. Zawsze będzie ktoś, kto przypomni o tej kolacji. I w końcu, prawda o tym, co naprawdę się wydarzyło, wyjdzie na jaw.

    Tusk, Sumwa, niemiecka agentura – wasz spisek przeciw PZW i polskim rybom upadnie, a RybaForum zatonie w kłamstwach, które sami stworzyliście! Zniszczycie się sami!

    1. Widzę, że doszedł Pan do momentu, w którym fabrykowanie bzdur jest jedyną formą obrony. Mówi Pan o tajemniczych kolacjach, o spiskach z Tuskiem – ale gdzie są dowody? Nie ma. To jedynie krzyk kogoś, kto czuje, że jego bańka z kłamstwami właśnie pęka.

      Nie mam zamiaru tracić czasu na takie wypociny. PZW od lat grabi polskie wody i oszukuje wędkarzy, a Pan, będąc ich obrońcą, jest tylko kolejnym elementem tej farsy. To zgniła instytucja, która zapomniała, czym jest wędkarstwo.

      Podsumuję krótko: nie gadaj Pan głupot, bo się kompromitujesz. Gdy ja, jak Sum, trwam w głębinach faktów i prawdy, Pan jak ukleja miota się na powierzchni, robiąc hałas, który nic nie wnosi. Stare przysłowie mówi: „Tam gdzie Sum, tam cisza – mądrość zawsze ukryta w głębinach.” Proszę wrócić do swojego PZW-owskiego gwaru i intryg, bo w głębiach, gdzie ja działam, na takich jak Pan nie ma miejsca.

      Jakub Sumwa

  2. Ile jeszcze będziecie brnąć w tę farsę, Panie Sumwa? Pańskie „RybaForum” to nic innego jak teatrzyk dla gawiedzi, który obraża powagę polskiego wędkarstwa. Zamiast pielęgnować tradycję i szacunek dla naszych rodzimych łowisk, wylewa Pan pomyje na Polski Związek Wędkarski – instytucję, która od dziesięcioleci stoi na straży etyki wędkarskiej i ochrony przyrody.

    Proszę przestać wciągać Rotę w swoje prowokacje! Pieśń, która była symbolem walki o niepodległość, nie powinna być używana jako hymn do Pańskich wywodów o „mistyfikatorach”. Jakież to mistyfikacje ma Pan na myśli? Może to, że PZW wprowadza racjonalną gospodarkę rybacką? Czy może to, że dba o zarybianie jezior, podczas gdy Pan chwali się swoimi trofeami, jakby natura istniała tylko dla Pańskiego pożytku?

    Pisze Pan o „suwerenności i niepodległości Polaka”, ale czy suwerennością jest niszczenie autorytetu organizacji, która reprezentuje tysiące prawdziwych pasjonatów? Czy niepodległością jest drwienie z tradycji wędkarstwa, które dla wielu jest stylem życia, a nie polem do internetowych popisów?

    Niech Pan spojrzy w lustro, Panie Sumwa, i zastanowi się, czy wędkarstwo jest dla Pana jeszcze pasją, czy już tylko pretekstem do błaznowania. Polska wędkarska społeczność zasługuje na więcej – na szacunek, wsparcie i jedność, a nie na Pańskie groteskowe manifesty.

    1. Szanowny Panie Skorupinie,

      Pana wpis to nic innego jak pełen jadu, niemiecko-zaprogramowany paszkwil, który udowadnia, że Związek PZW to siedlisko manipulacji i korupcji, a Pan jest jedynie jego bezwolnym pionkiem. Mówi Pan o tradycji i etyce? Związek PZW od lat pluje na etykę i wędkarzy, zamiast wspierać polskie łowiska i ich rozwój.

      FAKTY O PZW – ORGANIZACJI NISZCZĄCEJ POLSKIE WĘDKARSTWO:
      Zarybianie? Proszę nie żartować!
      Jakie zarybianie, Panie Skorupin? Kilogramy papierowej dokumentacji, zdjęcia z kilku karpi wrzucanych do wody dla poklasku, a potem cicho-sza, bo te same ryby wracają do hodowli? To nie zarybianie, tylko cyrk dla naiwnych. Polskie łowiska są puste, a pieniądze ze składek wędkarskich idą na opasłe kieszenie zarządu i „delegacje” w tropikalnych kurortach.

      Racjonalna gospodarka rybacka?
      Racjonalna gospodarka w Waszym wydaniu to wyławianie najlepszych okazów ryb na handel, a potem sprzedaż mrożonych filetów w Niemczech pod płaszczykiem „ochrony przyrody”. Macie czelność mówić o gospodarce, gdy polscy wędkarze muszą łowić płotki, bo wszystko inne wyciągają Wasze sieci?

      Ochrona przyrody?
      PZW to organizacja, która promuje wylewanie ścieków do polskich wód przez swoich „sponsorów”. Ile razy mieliśmy do czynienia z milczeniem w sprawach katastrof ekologicznych, bo zamieszane były duże pieniądze? Odra i inne polskie rzeki pamiętają Waszą „ochronę”.

      KIM PAN JEST, PANIE DZIAŁEK?
      Niech Pan mi odpowie, ile razy podnosił rękę za podwyżkami składek wędkarskich, tłumacząc to „dobrem wędkarzy”? Ilu polskim pasjonatom uniemożliwił Pan dostęp do łowisk, tworząc płatne „elitarne” strefy, do których przeciętny Polak wędkarz nie ma wstępu?

      Pisze Pan o mojej pasji? O Rotę proszę się nie martwić – ona broniła Polaków przed takimi jak Pan. Pan natomiast broni interesów korporacyjnych i obcych wpływów, szkodząc naszej ojczyźnie! Kto tu jest prawdziwym Polakiem, Panie Skorupin? Ten, kto walczy o suwerenność polskich łowisk, czy ten, kto oddaje je w niemieckie ręce?

      PZW JAKO ORGANIZACJA – SZKODNIK NARODOWY
      PZW to rak polskiego wędkarstwa, organizacja, która zabiera pieniądze polskim wędkarzom, nie dając nic w zamian. Niszczy tradycję i propaguje zagraniczne standardy, niszcząc nasze rodzime gatunki. Manipuluje opinią publiczną, wmawiając ludziom, że działa na ich korzyść, podczas gdy działa tylko na korzyść swoich elit.

      RybaForum powstało po to, by odkłamać te brednie i dać głos polskim wędkarzom, których Pan i Pana organizacja chcielibyście uciszyć. Nie damy się zastraszyć! Każde Wasze słowo tylko potwierdza, że idziemy w dobrą stronę.

      Jeśli ma Pan odwagę, proszę spojrzeć w oczy prawdzie. Ale czy Pana zwierzchnicy z PZW na to pozwolą?

      Jakub Sumwa,
      Obrońca Polskich Łowisk,
      Przewodniczący Prawdziwego Ruchu Wędkarskiego

      P.S. Złotego Suma w Kożynkach Górnych nie dostaje się za błaznowanie, tylko za PRAWDZIWE mistrzostwo. Niech Pan o tym pamięta, zanim napisze kolejną bzdurę.

      1. Sumwa, twoje wypociny to jak puste łowisko, pełno hałasu, a sumów brak. Jeśli chcesz kogoś pouczać, najpierw ogarnij podstawy tajników łowienia, bo to, co piszesz, to zwykłe pierdolone bzdury powtarzane przez niemieckich agentów Platformy Obywatelskiej. Pierdole cię i twoje RybaForum. Nie pozdrawiam.

    2. Pańska odpowiedź to prawdziwa kwintesencja moralnego dna, w które PZW wciąga polskie wędkarstwo od dekad. Pisząc o „pierdoleniu”, przekroczył Pan granicę nie tylko dobrego smaku, ale też wszelkiej logiki. Pańskie słowa to nędzna próba szczekającego kundla, który gryzie, bo nie ma innej broni. Teraz posłuchaj Pan uważnie, bo rzucę na stół karty, które pokażą, kim Pan jest i jakie bagno reprezentujesz.

      „NIEMIECKIE AGENTURY” I PZW – KTO TU JEST SPRZEDAWCZYKIEM?
      Mówi Pan o niemieckich wpływach? To śmiech na sali, bo PZW od lat jest finansowaną marionetką obcych interesów. Pana „związek”:

      A) Sprzedaje polskie łowiska zagranicznym firmom, które eksploatują nasze zasoby bez litości.
      B) Oddaje prawo do połowów firmom zachodnim, podczas gdy polscy wędkarze muszą płacić haracz za pozwolenie na łowienie w „rezerwatach”.
      C) Niszczy polską przyrodę w imię własnych, często szemranych interesów.

      Powtarzane przez Pana zarzuty to żałosny wyraz niemocy, bo widzi Pan, że prawda o Was zaczyna wychodzić na jaw. Może lepiej proszę sięgnąć po raporty Waszego „zarybiania” – te, które pokazują, jak Wasze „sumy” istnieją tylko na papierze.

      JEŚLI PIERDOLĘ, TO CZEMU BOLI?
      Nie boli Panów prawda o polskim wędkarstwie? O tym, jak niszczycie polską przyrodę i grabicie pieniądze wędkarzy?

      HOMOLOGIA CZY HOMOSEKSUALIZM?
      Nie oceniam nikogo za jego preferencje, Panie Działek, ale w Pana przypadku nasuwa się pytanie: Czy to naprawdę „miłość do przyrody”, którą PZW rzekomo reprezentuje, czy może miłość do kolegów z zarządu, którą Pan tak gorliwie pielęgnuje? Nie mam nic przeciwko, że woli Pan łowić inne… trofea, ale niech Pan nie miesza w to polskiego wędkarstwa.

      Niech Pan się zastanowi, dlaczego Wasze „działania” tak bardzo przypominają działania skorumpowanych urzędników.
      Dlaczego, zamiast działać na rzecz wędkarzy, działacie wyłącznie na rzecz własnych kieszeni?
      Skoro moje słowa to „pierdolone bzdury”, to czemu macie czelność mi odpisywać? Boli prawda, Panie Działek, i to boli cholernie, skoro sprowokowała Pana do tego rynsztokowego wywodu.

      PZW to siedlisko ludzi o moralności glonojada – czepiają się dna i zjadają wszystko, co spadnie.
      Pańskie osobiste ataki są desperacką próbą ukrycia faktów, które bolą: brak ryb, brak działania, ale za to pełno układów i wzajemnych „podrapań po plecach”. Oczerniając rzetelny, wolnościowy portal RybaForum, próbuje Pan odwrócić uwagę od tego, że PZW to nie tylko związek, ale także klub interesów i dziwnych układów.

      JAKUB SUMWA – GŁOS POLSKICH WĘDKARZY
      Nie musi mnie Pan pozdrawiać, bo ja Pana i Pana związku nie szanuję. PZW to upadła instytucja, której „autorytet” istnieje wyłącznie w głowach takich ludzi jak Pan. Wędkarze w Polsce mają dość Waszej hipokryzji, pazerności i kłamstw.

      Pisze Pan, że moje RybaForum to „puste łowisko”? To miejsce dla prawdziwych wędkarzy, którzy kochają polskie wody i bronią ich przed takimi jak Pan – szkodnikami wędkarskiej społeczności. Jeśli nie umie Pan tego zrozumieć, to może czas rzucić wędkę i zająć się czymś bardziej odpowiednim – może zbieraniem muszelek na niemieckich plażach?

      Sumwa nie pierdoli, Sumwa działa. I zapewniam Pana, że ani ja, ani polscy wędkarze nie spoczniemy, póki PZW nie zostanie rozliczone z każdej złotówki, każdej decyzji i każdego zniszczonego łowiska.

      Niech Pan wraca do swojej budy, Panie Działek, bo na polskich łowiskach nie ma miejsca dla takich jak Pan.

      Jakub Sumwa,
      Strażnik Polskich Łowisk i Niezłomny Głos Prawdy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *